Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Nazwa użytkownika: Hasło:
Strony: 1 2 3 4 5 »   Do dołu

Autor Wątek: [140@112] Kocio...@Kryptokorynarium  (Przeczytany 15341 razy)

promieniowanie

  • Ogromna gaduła
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 225
[140@112] Kocio...@Kryptokorynarium
« dnia: Luty 07, 2009, 15:33:19 15:33 »

Hmmm, dość - powiedziałem wczoraj, i dzisiaj zabrałem się za restart mojej 140 ze skalarami. Miałem dość ataku krasnorostów po nieudanej próbie nawożenia (zresztą i tak 30% tego co producent PG zaleca). Wcześniej był czarny bazalt, teraz jest 10l ziemi, firanka, 16l kociego żwirku z tesco :-) oczywiuście zainspirował mnie pewien wątek z forum roślinnego, sam na to nie wpadłem rzecz jasna. Koci ów żwir jak tam piszą - nie dość że nie szkodliwy, to wygląda jak markowe drogie jak cholera podłoża, jest megalekki, ma ogromną porowatość i właściwości zmiękczające wodę.
Wcześniej pod bazaltem też miałem ziemię, ludzie - nie życzę Wam restartu przy ziemi na dnie... :)

Dane akwarium:
- 80x35x50h - 140l
- pokrywa standard@4x18W - wychodzi 0,51W/L
- fltracja kubeł JBL e900
- CO2 było 24/24 i pewnie będzie
- temp. ~23''
- obsada: 4 skalary + "porządkowi"
- rośliny: krypotokoryny różne, rogatek, tojeść, rotala indica, microsorium, żabienica amaz.
- woda kranówa, zła, twarda i wszeteczna

Tak wygląda bez wody, z kompletnym podłożem (ziemia, firanka, koci żwir):




No trochę mi nie wyszło maskowanie "środkowej warstwy":







Widok z góry, widać dokładnie kolor już po zmoczeniu żwirku:







Tymczasem młode skalary pomieszkują w 20l wiadrze, ale mają wygody typu grzałka i napowietrzacz :) :




Następnie wlewanie wody z pomysłowym wykorzystaniem kubełka:







I tak wygląda po zalaniu - jest puste bo rośliny będę sadził jutro, a przez noc niech chodzi już kubełek.
Dałem węgiel na kilka dni na wszelki wypadek, w końcu to dla kota a nie dla ryb przeznaczony żwirek, ale nikomu nic nie zdechło na nim jeszcze z tego co czytałem.




To tyle na razie, następne zdjęcia po zasadzeniu roślin, wpakowaniu korzeni itd.

edit:
Dzień po zalaniu - posadzone rośliny:














« Ostatnia zmiana: Lipiec 22, 2009, 18:24:36 18:24 wysłana przez promieniowanie »
Zapisane

arturix

  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 422
Re: [140] Kociożwirne (fotorelacja)
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 09, 2009, 20:10:48 20:10 »

ładne - już wiem czemu koci żwir
Zapisane
:Dakwarystycznym faszystom mówię  - nie

Pawel

  • Administrator
  • Bardzo wygadany
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 4823
    • Zachodniopomorskie Forum Akwarystyczne
Re: [140] Kociożwirne (fotorelacja)
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 10, 2009, 11:35:19 11:35 »

No no bardzo ładnie Ci to wyszło :) i widzę, że rogatka wcale za dużo nie dostałeś, chcesz więcej?
Zapisane
Dobry dyplomata improwizuje to, co ma powiedzieć oraz dokładnie przygotowuje to, co ma przemilczeć
Charles De Telleyrand-Perigord

promieniowanie

  • Ogromna gaduła
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 225
Re: [140] Kociożwirne (fotorelacja)
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 10, 2009, 11:43:05 11:43 »

Cytat: "Alai"
No no bardzo ładnie Ci to wyszło :) i widzę, że rogatka wcale za dużo nie dostałeś, chcesz więcej?

Dzięki :) rogatek świetnie się sprawdził, miał być jako tzw. masa roślinna na start, ale na żywo mi się naprawdę podoba i chyba zostanie na stałe, wnosi dużo świeżej zieleni do akw. Więcej już mi nie trzeba, część nawet poszła do 11l parapeciaka.
Nie wiem jak będzie z żabienicami - narazie stoją w miejscu, myślisz że ile im trzeba do startu?
Zapisane

Pawel

  • Administrator
  • Bardzo wygadany
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 4823
    • Zachodniopomorskie Forum Akwarystyczne
Re: [140] Kociożwirne (fotorelacja)
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 10, 2009, 12:40:25 12:40 »

U mnie w baniaku @praca zabieniczki wystartowaly dopiero po ok 2 tygodniach - czemu? nie wiem...
Zapisane
Dobry dyplomata improwizuje to, co ma powiedzieć oraz dokładnie przygotowuje to, co ma przemilczeć
Charles De Telleyrand-Perigord

Vishakha

  • Gość
Re: [140] Kociożwirne (fotorelacja)
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 10, 2009, 12:43:05 12:43 »

U mnie tez cos startuje powoli oczywiscie dzieki Alai :) puki co wszystko oki foty mojego biednego akwa opublikuje później :D
Zapisane

adriaco

  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 2514
Re: [140] Kociożwirne (fotorelacja)
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 10, 2009, 23:11:14 23:11 »

:D fajnie.
dwa pytanka
primo-jaka ziemia opisz troche
sekundo-ile płaciles za zwirek i czy go wygotowywałes
Pozdro 8-)
Zapisane
300L Palety,128L Nature,42L Cube Iwagumi

promieniowanie

  • Ogromna gaduła
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 225
Re: [140] Kociożwirne (fotorelacja)
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 11, 2009, 10:26:46 10:26 »

Cytat: "adriaco"
:D fajnie.
dwa pytanka
primo-jaka ziemia opisz troche
sekundo-ile płaciles za zwirek i czy go wygotowywałes
Pozdro 8-)

ziemia - marketowa najtańsza, uniwersalna, mieszanka torf wys./niski, piasek, NPK <= skład z opakowania
żwirek - 9,20zł/8l/worek, nie gotowałem, 3-4 razy porządnie wypłukałem w kranówie
Zapisane

adriaco

  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 2514
Re: [140] Kociożwirne (fotorelacja)
« Odpowiedź #8 dnia: Luty 11, 2009, 18:16:49 18:16 »

Dzieki sliczne.Sprawdzales czy owy zwirek nie zmienia parametrow wody
i pisałes ze jest lekki,czy podczas odmulania nie ma tedencji do unoszenia sie
Wypytuje bo bardzo mi sie podoba kolor w połaczeniu z piaskiem kwarcowym bedzie wygladało zaje¤&/
Pozdro  8-)
Zapisane
300L Palety,128L Nature,42L Cube Iwagumi

promieniowanie

  • Ogromna gaduła
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 225
Re: [140] Kociożwirne (fotorelacja)
« Odpowiedź #9 dnia: Luty 11, 2009, 20:25:47 20:25 »

Cytat: "adriaco"
Dzieki sliczne.Sprawdzales czy owy zwirek nie zmienia parametrow wody
i pisałes ze jest lekki,czy podczas odmulania nie ma tedencji do unoszenia sie
Wypytuje bo bardzo mi sie podoba kolor w połaczeniu z piaskiem kwarcowym bedzie wygladało zaje¤&/
Pozdro  8-)

Odpowiem Ci na PW wysyłając link do forum roślinnego z wątkiem dot. tematu. Tu nie chcę podawać bo chyba to niezgodne z reg.
Tam masz wszelkie info nt. kociego żwirku.
Co do odmulania - nie wiem, jeszcze za wcześnie. Nie unosi się, tonie od razu.
Zapisane

adriaco

  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 2514
Re: [140] Kociożwirne (fotorelacja)
« Odpowiedź #10 dnia: Luty 16, 2009, 16:36:22 16:36 »

Napisz promieniowanie jak z parametrami wody i czy nie zauwazyłes jakis problemow z zwierzetami a przede wszystkim z glonami.
Jestem bardzo ciekaw bo niektorym sie nie udało.(czytałem na forum roslinnym ,a podawanie linkow nie jest zabronione im wiecej wiedzy ogulnej tym lepiej dla wszystkich :D  )
Pozdro  8-)
Zapisane
300L Palety,128L Nature,42L Cube Iwagumi

promieniowanie

  • Ogromna gaduła
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 225
Re: [140] Kociożwirne (fotorelacja)
« Odpowiedź #11 dnia: Luty 16, 2009, 17:02:45 17:02 »

Cytat: "adriaco"
Napisz promieniowanie jak z parametrami wody i czy nie zauwazyłes jakis problemow z zwierzetami a przede wszystkim z glonami.
Jestem bardzo ciekaw bo niektorym sie nie udało.(czytałem na forum roslinnym ,a podawanie linkow nie jest zabronione im wiecej wiedzy ogulnej tym lepiej dla wszystkich :D  )
Pozdro  8-)

No więc parametrów wody nie znam, nie mam chemii do pomiarów. Wiem tyle że moja kranówa to ~7,5 pH.
Powiem z doświadczenia, w mniejszym akwa na kocim (ponad miesiąc) z krewetkami babaulti i ampulariami nic nie padło, a krewetki się rozmnożyły. W dużym akwa już mam 2 tydzień skalary, kosiarki, roślinność i nic nie wykazuje oznaki padnięcia.
Co do tych osób, którym się nie udało na kocim z roślinnego forum - zauważ że "roślinniacy" mają manie podawania nawozów od samego startu, później są dramaty z krasnorostami itd. Ja nie nawożę w ogóle przez pierwszy miesiąc i ograniczam się jedynie do podmian wody/tydz., a pod żwirem mam ziemię jako nawóz. Poza tym przez pierwszy tydzień świecę 5h/24, później co 2 tyg. dłużej o godzinę i tak do max 8h/24. W ten sposób moje poprzednie akwarium funkcjonowało przez pół roku bez śladu glona, do czasu gdy nie spróbowałem nawozić (powód restartu) macro i ferro+ PG w ilościach śladowych wręcz. Od tego czasu dla mnie nawóz to podmiana wody i ziemia na dole. Myślałem też o potasie K2SO4 bo ponoć nie powoduje glonów, ale lepiej nie ryzykować, za młode akwa.
Zapisane

adriaco

  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 2514
Re: [140] Kociożwirne (fotorelacja)
« Odpowiedź #12 dnia: Luty 16, 2009, 17:15:18 17:15 »

Gdybys jednak miał odczynniki to byłbym wdzieczny za odczyty bo własnie dlatego ze nie nawozisz jestes pewnym zrodłem informacji(Ph,Kh,Gh,NO3,No2)Dzieki
Pozdro 8-)
Zapisane
300L Palety,128L Nature,42L Cube Iwagumi

promieniowanie

  • Ogromna gaduła
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 225
Re: [140] Kociożwirne (fotorelacja)
« Odpowiedź #13 dnia: Luty 16, 2009, 17:48:15 17:48 »

Cytat: "adriaco"
Gdybys jednak miał odczynniki to byłbym wdzieczny za odczyty bo własnie dlatego ze nie nawozisz jestes pewnym zrodłem informacji(Ph,Kh,Gh,NO3,No2)Dzieki
Pozdro 8-)

:) Ha. Sam jestem ciekaw parametrów wody, ale są inne wydatki i niestety odczynniki schodzą na dalszy plan w kolejce do kupna. Spróbuj zagadać u roślinniaków, oni powinni mieć wiedzę konkretną nt. parametrów przed nawożeniem i po.
Zapisane

promieniowanie

  • Ogromna gaduła
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 225
Re: [140] Kociożwirne (fotorelacja)
« Odpowiedź #14 dnia: Luty 20, 2009, 16:51:55 16:51 »

Mała aktualizacja z Alternatherą:





Zapisane
Strony: 1 2 3 4 5 »   Do góry