Zachodniopomorskie Forum Akwarystyczne
Zachodniopomorskie Forum Akwarystyczne => Pogaduszki => Wątek zaczęty przez: Czarny87 w Maj 23, 2010, 11:35:06 11:35
-
Dzisiaj otrzymałem informację, że w D.K. Słowianin w przyszły weekend (29-30 V 2010) odbędą się Mistrzostwa Europy Par Gupików.
W związku z tym zapytuję czy ktoś się wybiera???
P.S. Może jakieś zorganizowane wyjście???
-
A o której i gdzie to dokladnie
-
O godzinach otwarcia na razie nie wiem, Słowianin jest przy ul. Korzeniowskiego 2 (okolice Dworca PKP).
-
Byłem dzisiaj w molinezji i już prężnie działają w stronę Mistrzostw.
Regały już przygotowane, i nawet dwie parki gupików pływają w kosteczkach.
-
Post zostal usuniety na prosbe jego autora. Wiecej informacji znajduje sie watku na forum pod adresem http://www.akwa.szczecin.pl/index.php?topic=49907
-
Oo... może sie spotkamy ; )
-
Myślę, że okazji do spotkania się nie zabraknie. Nie tylko na ME Par Gupików ale i na spotkanie forumowe możesz przyjść jak tylko się dogadamy gdzie i kiedy ;)
-
Tylko uważajcie, bo te Mistrzostwa Europy organizuje tak marne kółko różańcowe (=Stowarzyszenie "Molinezja") więc nie wiem czy zdoła sprostać waszym wyszukanym gustom i choć ociupinkę zdoła zaspokoić wasze akwarystyczne oczekiwania.
BTW ktoś pytał czy jako niezrzeszony może wystawiać gupika więc odpowiadam, że może tylko nie wiem czy już nie jest po terminie zgłoszeń (trzeba czytać... regulamin wystawy...;-P ). I to ma być gupik rasowy, odpowiedni wymaganiom co do standardu, bo jak sędziowie rybę zdysklasyfikują, albo punktacją będzie w dole tabeli to znów "Molinezji" się oberwie, że kółko wzajemnej adoracji i "moją rybę odrzucili"!! Więc zalecam przemyślane ruchy.
-
Arsik mógłbyś podać godziny otwarcia mistrzostw???
-
Arsik mógłbyś podać godziny otwarcia mistrzostw???
http://z4.frix.pl/frix26/04e55361002251 ... o_2010.jpg (http://z4.frix.pl/frix26/04e55361002251744bae7747/warunki_pol_Euro_2010.jpg)
Z tego co wiem to dla zwiedzających wystawa będzie otwarta w niedzielę od rana. Ale dokładnie jeszcze godziny nie wiem.
-
Cóż, dzisiaj byłem w Słowianinie i zastałem... giełdę psów, kotów gołębi itd.
Przy wejściu wisiał plakat z informacją, że ME Par Gupików odbywają się w dniach 27-29 maja 2010. Na stronie internetowej klubu Molinezja podana jest data 27-30 maja.
-
Też dzisiaj byłem w Słowianinie, szkoda, że organizator nie postarał się o rzetelną informację kiedy są te zawody, aby każdy chętny mógł je zobaczyć. Co dziwne w tym tygodniu rozmawiałem z jednym z członków Stowarzyszenia i on również potwierdzał, że zwiedzać będzie można w niedzielę, że będą konkursy dla dzieci itp. Nie tylko ja byłem zawiedziony w Słowianinie. Spotkałem kilka osób, które w niecenzuralnych epitetach wyrażały się na temat chaosu informacyjnego, gdyż były przekonane, że będzie dzisiaj można obejrzeć ciekawe gupiki.
-
I nie widzieliście gupików??
-
Jak pewnie mogłaś wywnioskować z dwóch postów powyżej zostaliśmy wprowadzeni w błąd. Może następnym razem będzie okazja zobaczyć to i owo, tymczasem pozostaje Nam czekać na następną imprezę. Mam tyko nadzieję, że będzie bardziej promowana i podane będą konkretne daty i godziny otwarcia dla postronnej publiczności a nie tylko dla biorących udział w konkursie.
-
(http://akwa-mania.mud.pl/wystawy/szczecin10/0.jpg) (http://www.akwa-mania.mud.pl/wystawy/szczecin10/szczecin10.html)
Fotorelacja ze Szczecina:
http://www.akwa-mania.mud.pl (http://www.akwa-mania.mud.pl)
-
Fajnie,że te zdjęcia tu trafiły. My niestety nie mieliśmy tyle szczęścia by zrobić jakiekolwiek zdjęcia czy też zobaczyć wystawiane ryby...
-
Zdjęcia się fajnie ogląda ale chętnie zobaczyłbym na żywo te ryby. Nie wiem czy dobrze wnioskuję ale z przedstawionej relacji wynika, że konkursy wygrywały ryby wystawione przez sędziów :o coś mi tu nie pasuje...
-
Dobrze wnioskujesz... GP wygrał sędzia... wg. mnie to sytuacja która nie może mieć miejsca w szanującym się środowisku. Sam fakt wystawiania ryb i sędziowania w tym samym konkursie jest dla mnie już trudny do zaakceptowania. Nie mówiąc już o tym by te ryby wygrały.
Najpierw byliśmy zapraszani na ME Gupika by się lepiej poznać i zaciślić znajomości, a potem wychodzą takie ciekawostki jak brak możliwości zobaczenia przez nas ryb czy też zwycięstwo jednego z sędziów. Wg mojej własnej, skromnej opinii nie stawia to Stowarzyszenia Molinezja w zbyt dobrym świetle.
PS. Szkoda, że na stronach Stowarzyszenia nie ma wzmianki na temat zwycięskich ryb w ME gupika. Widać, że to informacje tylko dla nich.
Jak napisał Artur - chwalmy się osiągnięciami - Stowarzyszenie Molinezja się pochwaliło...
Cały czas mam nadzieję, że i forum i Stowarzyszenie Molinezja będą ze sobą w pełni współpracować w przyjaznej atmosferze.
-
ale fotorelacja przyjemna - szczególnie fajne były zdjęcia rybek , może kiedyś wyhoduje jakąś piękną linie gupika ;D
-
Jak dla mnie to zasady tych konkursów są po prostu niepoważne. Jak można "wydawać wyrok we własnej sprawie"? Ciekawe czy podczas wystawy organizowanej w Molinezji też sędziowie głosują na własne baniaki???
-
Wszyscy sobie rozdali nagrody i fajnie jest :) wyszedł ktoś bez medalu pucharu lub jakiegokolwiek upominku ? :)
-
Bo to jest tak jak w Polskiej piłce nożnej, każdy każdemu.
Faktem jest, że parka, która wygrał była ładna.
Fotorelacja super.
Pozdrawiam
-
Witajcie!
Czytam to forum i jestem zdumiony. W kilku postach szczególnie ostatnich na temat zasadności konkursu i sędziowania. Czy to zazdrość ,głupota czy brak wiedzy. Przy rejestracji otrzymałem od admina zasady tego forum i jestem w tym momencie w szoku, po niektórych wypowiedziach forumowiczów.
Ale po kolei:
Zazdrość- w swoich uwagach na temat wystawców i ich osiągnięć (zdobycie pucharu) zarzucacie że to byli sędziowie . A to nie są hodowcy? By dobrą rybę wystawić potrzeba wiedzy doświadczenia i kosztów by to osiągnąć. Każdy może ryby wystawić a zadaniem sędziów jest ich ocena .
Głupota-najłatwiej jest zarzucać cokolwiek innemu nic samemu nie robiąc tylko uważać się za alfa i omegę kompendium wiedzy.
Brak wiedzy-przy tak łatwym dostępie w internecie do danego tematu trudno nie odnieść wrażenia ze samemu się nie chce poszukać odpowiedników do tematu tylko lepiej narzekać. A zatem by na przyszłość nie było nieporozumień to chciałbym kolegom podpowiedzieć pewne reguły i zasady jakie obowiązują przy odbywaniu się takiego konkursu a mianowicie:
konkurs by mógł się odbyć musi spełniać zasady IKGH oraz ocenę IHS czyli Międzynarodowego Stowarzyszenia Hodowców Gupika.Każdy klub chcący organizować takie konkursy musi opłacić składkę i uzyskać certyfikat tej międzynarodowej organizacji.wszystkie koszty z tym związane pokrywa klub z własnych środków lub sponsorów które są rozliczne poprzez urząd skarbowy.koszty takiego konkursu nie są małe (woda, światło ,sprzęt utrzymanie dobowe sędziów,puchary i inne nagrody)wszystko musi być rozliczone dwustronnie z urzędem skarbowym:
organizator-sponsor-skarbówka. Zatem gadka o jakimkolwiek zawłaszczeniu może doprowadzić autora takiego posta przed sąd z artykułu KC za znieważenie. Każde stowarzyszenie
organizując konkurs ponosi koszty.
Sędzia oceniający nie zna właściciela ryb w danym zbiorniku ma przed oczami tylko kod danego zestawu i nic więcej po ocenie organizator nanosi na zbiorniki notę i nazwisko właściciela. Ocenia 5 sędziów notę najwyższą i najniższą się skreśla i wyciąga średnią z pozostałych 3.
Nie można zabronić hodowcy który ma uprawnienia sędziowskie by nie wystawiał swoich ryb bo ma dobry materiał ja też jako niestowarzyszony otrzymałem za swoje ryby pucharek, a nawet dwa za standard i grupę czy mam z tego powodu czuć się jako gorszy hodowca bo jakiemuś pyskaczowi nic nie pasuje? Nieładnie nie znać ludzi i wydawać o nich opinie.
Jeżeli ktoś ma ochotę się zaznajomić zasadami ocen tych pięknych rybek to zapraszam na moją stronę poświęconej gupikom są opisane zasady oceny i standardy www.andcom.texasnet.pl
Sądzę ze wielu forumowiczów znajdzie odpowiedzi na swoje wątpliwości.
edit: usunięta długa pusta przestrzeń po tekście, nic innego nie było ruszane.
edit: poprawiona ortografia, poglądy polityczne proszę zostawić dla siebie
-
Panie Andcon - czy uważa Pan sędziego za kretyna, który nie pozna własnych ryb, tylko dlatego że mają jakiś kod naklejony na zbiorniku a nie jego nazwisko ? Z zasady sędzia powinien być bezstronny, a Pana udowodnienie "uczciwości wyboru" ma się to tak jak sędziowanie meczu przez sędziego który wcześniej obstawił wynik meczu u bukmachera. Czyli zero obiektywizmu.
Ale nie mam zamiaru wnikać w zasadność i uczciwość wyników - jak się z regulaminem zgadza to niech tam będzie. Nie wystawiam, nie interesują mnie wygrane itd.
Ważniejszą sprawą jest sposób informacji o dostępności wystawy dla odwiedzających - to co zrobił klub to szczyt bezczelności i arogancji wobec widzów. Miałem chęć przyjechać w niedzielę, ale z przyczyn rodzinnych musiałem zrezygnować, i chyba dobrze, bo bym się wściekł jakbym musiał "pocałować klamkę" w szczególności iż sam dojazd do Szczecina to dla mnie nie 10-15 minut, a przynajmniej 2-3 godziny w zależności od natężenia ruchu na 6 - a z tym ostatnio dość różnie bywa.
-
Panie Arturko!
Czy ja zabierałem głos w sprawie organizacji tego konkursu? A sądzi Pan, że sędzia ma ryby poznaczone? Widać, że oprócz pyskówki nie zna Pan tematu.
-
Sędzia oceniający nie zna właściciela ryb w danym zbiorniku ma przed oczami tylko kod danego zestawu i nic więcej po ocenie organizator nanosi na zbiorniki notę i nazwisko właściciela.ocenia 5 sędziów notę najwyższą i najniższą się skreśla i wyciąga średnią z pozostałych 3.
nie można zabronić hodowcy który ma uprawnienia sędziowskie by nie wystawiał swoich ryb bo ma dobry materiał ja też jako niestowarzyszony otrzymałem za swoje ryby pucharek a nawet dwa za standard i grupę czy mam z tego powodu czuć się jako gorszy hodowca bo jakiemuś pyskaczowi nic nie pasuje?
O sędziowaniu napisał kolega wyżej, nic dodać, nic ująć. Może przybliżę Ci kolego drogi zasady rozstrzygania konkursów na tym forum, otóż jak zauważyłeś mamy np. konkurs fotograficzny. Osoby "sędziujące" w naszych konkursach fotograficznych nie mają prawa wystawiać swoich fotek. Dlaczego tak jest to chyba nie muszę tłumaczyć, w meczach międzypaństwowych piłki nożnej nie przez przypadek sędzia jest innej narodowości niż piłkarze obu drużyn...
-
Post zostal usuniety na prosbe jego autora. Wiecej informacji znajduje sie watku na forum pod adresem http://www.akwa.szczecin.pl/index.php?topic=49907
-
a sądzi Pan ze sędzia ma ryby poznaczone?widać że oprócz pyskówki nie zna Pan tematu
Chyba mnie Pan ma za idiotę który własnych ryb nie pozna. Muszę Pana zmartwić, swoje "okazy", które ewentualnie mógłbym wystawić w takim konkursie poznam z daleka. Dobry pasjonat zna każdą plamkę, cętkę, wzorek na swoich podopiecznych - szczególnie tych które wystawia na takich konkursach.
-
Szanowny kolego Czarny taki ustanowiliście regulamin i chwała wam za to. Wcześniej pisałem ze IKGH nie zabrania wystawiania ryb sędziom. Wszystkie regulacje prawne są wnoszone na sympozja i przegłosowywane poprzez organizacje będące na danym sympozjum. Jednakże porównywanie meczu piłkarskiego z hodowlą ma się jak nos do pięści czy to to samo?
Panowie Arturko i Rafal w ilu konkursach braliście udział ? Na ilu byliście jako odwiedzający ? Czy macie skalę porównawczą czy tylko chęć udowodnienia swojej racji?
-
Jednakże porównywanie meczu piłkarskiego z hodowlą ma się jak nos do pięści czy to to samo?
Porównany był sposób i zasady sędziowania, a nie mecz i hodowla. I apeluję o pisanie zgodnie z zasadami polskiej ortografii co również jest ujęte w regulaminie.
-
Proszę przeczytać kilka razy moją wypowiedź i ją zrozumieć. To nie jest ciężki proces myślowy.
Jak Pan nie rozumie aluzji do sposobu sędziowania to nie mamy o czym pisać.
Jeżeli chodzi o udział w konkursach - nie biorę udziału bo nie interesują mnie układy kolesiowskie - a do tego odnoszą się wyniki na większości wystaw. Nie mam parcia na blaszane pucharki, które zajmują tylko miejsce na półkach oraz pokrywają się kurzem, i tak go mam za mało na książki i kolejne zbiorniki. A odwiedzam wystaw i konkursów, nie wspominając o targach, sporo, i w kraju i za granicą.Ostatnio miałem okazję być w Lipsku - piękna wystawa i jakoś nie rzuciło mi się w oczy aby sędziowie odbierali główne nagrody za swoje ryby.
-
andcon a czemu taką wielką część swojej wypowiedzi poświęciłeś sponsorom i skarbówce ?? A sędzia wg mnie powinien być osobą postronną i godną zaufania , no i nie biorącą w zawodach udziału
-
Panie "andcon"
Cała zaistniała sytuacje mozna skwitowac jednym faktem ,gdyby nie kolega Kocan nie dowiedzielibysmy sie o tej całej szopce-(poniewaz nikt mnie nie przekona ze było inaczej) ktora to de facto odbyła sie w Słowianinie w gronie kilku osob - sadzac z fotorelacji załaczonej przez kolege Kocan-a gdyz nikt sie nie pofatygował aby informacja dotyczaca tej , nie wcale małej imprezy była dokładniejsza.
Podejrzewam ze wielu członkow zacnego grona Klubu Molinezja - przepraszam Stowarzyszenia Molinezja - nie posiadało odpowiednich informacji dotyczacych tego wydarzenia.
Co do straszenia Kodeksem Cywilnym ,byłbym bardziej wstrzemiezliwy gdyz wypowiedzi zawarte wyzej nijak maja sie do zastosowanie sankcji dotyczacej zniesławienia Stowarzyszenia lub osob trzecich.
-
Ja tam popieram kolegów z forum wystawianie ryb przez sędziów każdy znający prawo nazwie konfliktem interesów.Takie coś nie powinno mieć miejsca bo skoro jest organizowanych kilka wystaw to wystarczy że na kolejnej nie będą sędziować a wystawiać ryby.A ten tekst mnie rozbawił:
nie interesują mnie układy kolesiowskie i kto ile z kim wypije
Kompletnie nie trafione bo na forum są spotkania jednak konkurs by wygrać trzeba mieć CZYM.Pomijając fakt że w Molinezji też są "spotkania towarzyskie" że tak to nazwę.
Najbardziej irytujące jest to że "stowarzyszenie" po zmianie swej nazwy miało być bardziej otwarte na ludzi spoza molinezji jak się nie trudno przekonać wcale tak nie jest.Bo co to do licha za otwartość gdy na wystawy nie wpuszcza się "obcych".Przecież werbowanie nowych pasjonatów powinno być jednym z głównych celów stowarzyszenia jeśli chcą się rozwijać a nie być tylko prowincjonalnym hobby.
-
Brawo Moniko słuszne podejście :)
-
Coś sobie ubzduraliście w tych głowach, że Molinezja za wszelką chce Wam zrobić na złość... Nie mam pojęcia skąd się to wzięło, ale to jest żałosne. Jakoś Ci co chcieli trafili i zobaczyli rybki- tak na marginesie.
Panie andcon, czy twierdzi Pan, że nie rozpozna Pan swoich ryb spośród innych wystawionych na konkursie? A jeśli są nie do odróżnienia, to dlaczego akurat te dostają wyższą notę a nie te identyczne od innego hodowcy?
Rafal, byłeś kiedyś na podobnym konkursie?? Wydaje mi się że nie. Nigdy nie ma dwóch takich samych par. Mogą być najwyżej podobne, ale jak jedna para dostała niższą, a druga wyższą ocenę to znaczy że jedna jest słabsza, a druga lepsza. Ktoś kto się na tym nie zna może nie dostrzegać różnicy, np. Ty... więc proszę: daruj sobie takie komentarze.
-
Post zostal usuniety na prosbe jego autora. Wiecej informacji znajduje sie watku na forum pod adresem http://www.akwa.szczecin.pl/index.php?topic=49907
-
Coś sobie ubzduraliście w tych głowach, że Molinezja za wszelką chce Wam zrobić na złość... Nie mam pojęcia skąd się to wzięło, ale to jest żałosne. Jakoś Ci co chcieli trafili i zobaczyli rybki- tak na marginesie.
Nikt sobie niczego nie ubzdurał, my tylko wyciągamy wnioski z zachowania władz stowarzyszenia Molinezja. Jeżeli proponujemy, że nasz admin za darmo zrobi Wam stronę internetową z prawdziwego zdarzenia (bo Wasza delikatnie mówiąc pozostawia wiele do życzenia) a Wy nie chcecie skorzystać z naszej pomocy to coś tu jest nie tak. Poza tym jak napisał Rafał zostaliśmy wprowadzeni w błąd bo informacja była, że konkurs trwa cały weekend a trwał tylko do soboty. I zapewniam Cię, że z naszej strony są szczere chęci do współpracy, tylko jakoś nikt z Molinezji nie kwapi się do tego. Zapytaj swoich starszych kolegów w stowarzyszeniu dlaczego nie chcą żebyśmy propagowali akwarystykę razem, tylko próbują mieć monopol na nią.
-
I ja dorzucę swoje trzy grosze...
Wisi mi czy sędzie konkursu otrzymał główną nagrodę, czy nie, choć jak kilka dni temu oglądałem relację kocana to trochę się zdziwiłem.
Najbardziej boli mnie to, że tak jak wspomniałem kilkanaście postów wyżej w tą pamiętną niedzielę zapakowałem żonę i aparat w samochód i pojechałem do Słowianina. I co? G... a raczej ptasie g... bo same gołębie praktycznie były sprzedawane :/ Ryb nikt nie widział. A w tygodniu poprzedzającym wystawę osobiście rozmawiałem z jednym z członków Stowarzyszenia, którego zresztą zna chyba większość z nas i u niego zaopatruje się w ryby, i mówił, że wystawa dla odwiedzających będzie czynna w niedzielę, taka sama informacja była umieszczona w sieci.
Niestety... Nikt nie pofatygował się o to, żeby informację tę sprostować.
Dzięki kocanowi mieliśmy przynajmniej możliwość obejrzenia tych fajnych rybek... A niektóre na prawdę zapierają dech w piersiach, choć osobiście gustuje w innych gatunkach.
edit: przypominam o nieużywaniu wulgaryzmów
-
A tak wyglądał plakat informujący o w/w imprezie.
Datę widać wyraźnie,więc nic dodawać nie trzeba,nie wszyscy szukają dodatkowych informacji w sieci
-
Oraz ten plakat gdzie są podane nawet godziny...
http://z1.frix.pl/frix26/04e55361002251744bae7747/warunki_pol_Euro_2010.jpg
-
Na plakacie który opublikowała Iwonka jest data 27-30 czyli od czwartku do NIEDZIELI, a ten do którego link dał Marcin data widnieje od czwartku do Soboty czyli tak jak rzeczywiście konkurs sie odbył.
Nie to zebym sie czepiał spraw organizacyjnych :o