Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Nazwa użytkownika: Hasło:
Strony: 1   Do dołu

Autor Wątek: Dziwna sprawa ze skalarem.  (Przeczytany 4142 razy)

Maras

  • Przyjaciele Forum
  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 608
Dziwna sprawa ze skalarem.
« dnia: Wrzesień 23, 2011, 14:31:49 14:31 »

Witam, od pewnego czasu chodzi mi po głowie sprawa skalarów, które mają przerośnięte brzuchy. Akwarium prowadzi moja babcia i jak to ze starszymi ludźmi bywa, mogła troszkę sypnąć...

Wydałem dyrektywę o niekarmieniu ( :) ). Trzy dni mijają i brzuch nie schodzi.

Czy to jakieś choróbsko czy może skalarki gdzieś podjadają na boku? Fakt, że ampularie się rozmnażają na potęgę i może tam się stołują skalary? Jak już mówiłem, to nie jest moje akwarium i nie mam możliwości przeprowadzenia dłuższych obserwacji.

Pozdrawiam.
Zapisane

Radecki (Gymnothorax)

  • Przyjaciele Forum
  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1301
Odp: Dziwna sprawa ze skalarem.
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 23, 2011, 14:41:27 14:41 »

U mnie skalary nie łapią się za ampularie, nawet te kilka dni po wylęgu, natomiast brak spiruliny może powodować, jak czytałem, problemy z jelitami u tych ryb, podobnie jak u paletek. Jest też kwestia, czy Twoja Babcia faktycznie ograniczyła ilość pokarmu, albo ograniczyła za mało...może 2-3 dni głodówki na sprawdzian? Ale tu znów kwestia Szanownej Twojej Babci;)
Zapisane

Maras

  • Przyjaciele Forum
  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 608
Odp: Dziwna sprawa ze skalarem.
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 23, 2011, 14:45:31 14:45 »

Babcia ocieka troskliwością... Jak to każda babcia...

Zabiorę jej pokarm! Mam nadzieję, że kaszy nie wsypie.
Zapisane

Gregor SZC

  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 794
  • ...and justice for all.
Odp: Dziwna sprawa ze skalarem.
« Odpowiedź #3 dnia: Wrzesień 23, 2011, 15:56:20 15:56 »

U mnie też jeden skalar ma lekko wypukły brzuch. Jedzą dwa razy dziennie.
Ryba zachowuje się normalnie jak na skalara przystało.
Zapisane

Radecki (Gymnothorax)

  • Przyjaciele Forum
  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1301
Odp: Dziwna sprawa ze skalarem.
« Odpowiedź #4 dnia: Wrzesień 23, 2011, 18:25:57 18:25 »

Mam nadzieję, że kaszy nie wsypie.

He he! Może być i tak!:D
Zapisane

Maras

  • Przyjaciele Forum
  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 608
Odp: Dziwna sprawa ze skalarem.
« Odpowiedź #5 dnia: Wrzesień 23, 2011, 21:51:28 21:51 »

Przed momentem odwoziłem babcię do domu. Rozwiązałem zagadkę, a przynajmniej tak mi się zdaję. Szczęśliwie trafiłem na wylęg ampularii.

Okazuje się, że droga nowonarodzonych ślimaczków jest trudna niczym małych żółwików przemierzających plażę w celu dostania się do morza :D

Skalary zostały przyłapane na czatowaniu na świeże zrzuty ślimaczej dziatwy.

Cholery jedne !
Zapisane

Radecki (Gymnothorax)

  • Przyjaciele Forum
  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1301
Odp: Dziwna sprawa ze skalarem.
« Odpowiedź #6 dnia: Wrzesień 24, 2011, 05:41:17 05:41 »

O proszę!:O Moje tak nie potrafią, a szkoda, bo miałbym karmik naturalny na dłuższe wyjazdy ;)
Zapisane

Gregor SZC

  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 794
  • ...and justice for all.
Odp: Dziwna sprawa ze skalarem.
« Odpowiedź #7 dnia: Wrzesień 24, 2011, 06:59:06 06:59 »

Moje podjadają sobie narybkiem molinezji .Typowe prawo dżungli jak to w naturze.
Zapisane

Maras

  • Przyjaciele Forum
  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 608
Odp: Dziwna sprawa ze skalarem.
« Odpowiedź #8 dnia: Wrzesień 24, 2011, 09:28:42 09:28 »

Czy nie zaszkodzi im nadmiar cienkich i kruchych pancerzyków ampulariowej młodzi?
Zapisane

Radecki (Gymnothorax)

  • Przyjaciele Forum
  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1301
Odp: Dziwna sprawa ze skalarem.
« Odpowiedź #9 dnia: Wrzesień 24, 2011, 12:24:32 12:24 »

oto jest pytanie...myślę, że nie powinny mieć większych problemów, ale może dobrze byłoby zwiększyć im dawkę pokarmu roślinnego
Zapisane
Strony: 1   Do góry