Ponieważ posty mają ewidentny cel aby administracja się tłumaczyła (i najlepiej zniesławiła) muszę niestety na to odpowiedzieć - proszę o wybaczenie pozostałych użytkowników za kolejne przepychanki - daleki jestem aby je robić.
Bardzo cieszy mnie gorliwość o przestrzeganie prawa autorskiego. Walczyłem o to jeszcze zanim trafiłem do administracji:
http://www.akwa.szczecin.pl//index.php?topic=20705.0I prawo autorskie na forum będzie przestrzegane. Aby wszystko zorganizować niestety muszę mieć więcej czasu.
Niestety nie każdy ma wakacje, jest na bezrobociu, czy ma telepracę. A nawet jak ma to prawdopodobnie mało kto nie znajdzie sobie lepszego zajęcia niż siedzenie miesiącami od rana do nocy na forum. Nikomu nic nie wypominam, ale podkreślam tylko, że ja mam cenniejsze chwile w życiu i nie zamierzam siedzieć tu non-stop. Sprawa, jak wspomniałem zostanie załatwiona za jakiś czas. Wszystko w jednej chwili się nie da zrobić. Wybiórcze działania, pod presją bo tak się komuś podoba - to nie mój styl pracy. Na wakacjach siedzę nawet więcej na tym forum niż na własnym, które jest "moim dzieckiem". Więcej swojego czasu niestety nie dam. Właśnie przygotowuję się do opracowania tzw. utworu, którym będzie patent. Poza tym jest czas, aby ludzie zaczęli się sami organizować co jest moim celem. Forum ma być wspólnym dobrem.
Może zapytamy też byłego administratora.
Jak to jest, że będąc o wiele dłużej w administracji nie było z tym żadnego problemu? Jak dla potrzeb wystawy zostało ukradzione zdjęcie a autor poprosił tylko o to, aby na zdjęciu pojawił się nick to takiej gorliwości nie było. Mój artykuł, który przypadkowo pojawił się w tym okresie był traktowany "jako zagrożenie" tego co się dzieje.
Każdy artykuł...niezależnie od wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażania (utwór).") jest chronione prawem autorskim i nie mogą być zamieszczane bez zgody autora. Jeśli autor o to poprosi, zgodnie z prawem muszą zostać usunięte z forum. I nie ma tu nic do rzeczy regulamin forum, nie jest on ważniejszy od polskiego prawa.
Dokładnie. A więc 2 pytania:
- Na jakiej podstawie skorzystałeś z mojego regulaminu forum, przerobiłeś go i wstawiłeś na swoje forum. Nie pamiętam prośby o to a już pobieżne przeglądnięcie regulaminów i dat publikacji pokazuje co jest grane. Twoje poprawki są za małe, aby można było mówić o utworze. A jeżeli miałby nim być to musiałbyś zacytować moje sformułowania, które użyłem. Zgadza się, że pytałeś o możliwość zamieszczenia artykułu "o prawach autorskich" u siebie. I zgoda, że wyraziłem zgodę rozszerzając ją nawet na inne artykuły pod warunkiem zamieszczenia w nich mojego nicku i linku do artykułu na forum. Regulamin nie jest jednak artykułem a i nie ma w nim mojego nicka i linka. Nie robiłem afery bo cieszy mnie, że mój regulamin jest na tyle dobry, że ludzie go powielają i zmieniają pod swoje potrzeby (ja naliczyłem dotąd 7 forów w których działa jakiś klon mojego regulaminu).
- W swoim (niby) regulaminie dopisałeś kwestię: "
Właściciel forum nie ma obowiązku kasowania postów opublikowanych na forum, nawet jeśli autor wyrazi takie życzenie". To jak to jest wobec powyższego, przypomnę:
...regulamin forum, nie jest on ważniejszy od polskiego prawa
Innymi słowy ten zapis jest nieskuteczny prawnie a nawet jakiś prawnik mógłby go zaskarżyć.
Nie podoba mi się hipokryzja i dwulicowość u nikogo. Jeżeli już ktoś mnie krytykuje, lub naciska to dobrze by było aby był tym biblijnym kamieniem rzuconym przez osobę bez winy.
Wracając do swojej "pisarszczyzny" na forum to bardzo nisko cenię ludzi, którzy obrażą się na kogoś i zaraz próbują wycofać wszystko co napisali. Stracili zapewne kilkadziesiąt, kilkaset godzin na forum, nawiązali przyjaźnie i zaręczam, że nie pisali niczego dla "właściciela" tylko dla ludzi - użytkowników. Stąd kara niby dla właścicieli jest karą dla ludzi. Próba poniżenia właścicieli, czy administracji forum idzie wtedy w kierunku dezintegracji forum, czyli miejsca gdzie spotykają się wirtualni przyjaciele. Działając jakiś czas każdy z nas ma ich już sporo więc nie będę nigdy usuwał swoich artykułów, bo będę wtedy "nie fer" wobec moich przyjaciół.
Nie działam już na 2 czy 3 forach na których miałem ponad 500 postów. Posty te zostaną na zawsze i będą świadczyły jaką głupotę ktoś zrobił, że mnie wykurzył. Zawsze znajdzie się ktoś, kto zapyta: "fajnie pisał XYZ. Dlaczego go nie ma na forum?". Polska to mały kraj. To co się robi na 1 forum prędzej czy później trafi na inne.
Tym niemniej jak ktoś będzie żądał usunięcia utworów to zostaną one usunięte. Zasady i sposób zostaną wspólnie przygotowane później jak zostaną dograne inne sprawy dot. funkcjonowania forum.