Zachodniopomorskie Forum Akwarystyczne
Zachodniopomorskie Forum Akwarystyczne => Zwierzęta w akwarium => Choroby => Wątek zaczęty przez: pago w Październik 26, 2014, 10:56:10 10:56
-
Witam, mam problem 2 tygodnie temu restartowałem baniak i nie było by w tym nic dziwnego , żeby nie to , że padła mi większość ryb . Od razu informuję , że nie jestem początkującym akwarystą i wszystko przebiegło zgodnie z prawami restartu tj. akwarium stało tydzień zanim ryby zostały wpuszczone i właśnie po 2 dniach się zaczęło ......przed wpuszczeniem parametry wszystkie wyglądały następująco 25 st C , NO 3 - 5 , ph - 6,8 -7 , standardowe podawanie dwutlenku 1 bąbel na sek. . I tak ze stada 6 skalarów został 1 , ramireza została 1 z 7 , glonki z 8 zostały 2 , neonów padło 8 , jedynymi rybkami które są niesmiertelne to samica bojownika i kosiarka w nienaruszonym stanie . Nie wiem co się dzieje bo ryby pływają normalnie i później padają , jednak w kilku przypadkach skalarów i ramirezów na sam koniec żywota pływały tak w koło jakby błednik im siadł . Szukam przyczyny i nie mogę jej znaleźć ....
-
Czym robisz testy bo mi to wygląda na zatrucie NO3 lub NO2. Żeby padły zbrojniki to musi być tego sporo.
-
Testy JBL-a , NO3 - 5 więc chyba nie jest to :-\
-
A NO2? Też by warto zbadać, dla pewności