Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Nazwa użytkownika: Hasło:
Strony: « 1 2 3 »   Do dołu

Autor Wątek: Nowe 160l - po przeprowadzce ze 112.  (Przeczytany 13535 razy)

krist-off

  • Ogromna gaduła
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 115
Odp: Nowe 160l - po przeprowadzce ze 112.
« Odpowiedź #15 dnia: Listopad 28, 2016, 22:19:15 22:19 »

Więcej fotek.
Półprofil, nowy otosek i wdzięczny obiekt do obserwacji i fotografii czyli moje Red Cherry.
Zapisane

mario_k3

  • Moderatorzy
  • Bardzo wygadany
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 984
Odp: Nowe 160l - po przeprowadzce ze 112.
« Odpowiedź #16 dnia: Listopad 29, 2016, 17:01:31 17:01 »

Fajne sakurki. Akwarium można pochwalić za dobrą kondycję roślin.
Wysokie tawy zaczynają dominować, trzeba je mocno trzymać w ryzach bo jak się położą na powierzchni to zasłonią światło dla pozostałych. Miałem ale zazwyczaj po jakimś czasie wylatywały z powodu j.w. Cięte znowu nie wyglądają za ładnie. Zawsze było albo ładne trawy albo ładny trawnik i inne rosliny przydenne.
Zapisane

krist-off

  • Ogromna gaduła
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 115
Odp: Nowe 160l - po przeprowadzce ze 112.
« Odpowiedź #17 dnia: Listopad 29, 2016, 17:46:27 17:46 »

Dziękuję.
Sęk w tym, że to nie sakury, w ścisłym tego znaczeniu lecz zwykłe Red Cherry. Jakieś kilka procent tak się wybarwiło.
Co do trawy to masz rację. Powiem więcej. Nie nadają się do cięcia gdyż marnieją i gniją. Ja rozwiązuje to tak, że łapię najdłuższe pędy i urywam u nasady. Dzięki temu zachowują estetyczny wygląd.
Zapisane

mario_k3

  • Moderatorzy
  • Bardzo wygadany
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 984
Odp: Nowe 160l - po przeprowadzce ze 112.
« Odpowiedź #18 dnia: Listopad 29, 2016, 19:04:35 19:04 »

Z wyrywaniem Vallisnerii od nasady wymaga częstego moczenia łapek. Nie miałem do tego cierpliwości. Łatwiej jest wyciągnąć nożyczki i przyciąć np. rotalę czy hemianthusa, potem siateczką zebrać odcięte rosliny z powierzchni. Tak czy inaczej gratuluję wytrwałości bo w akwarystyce zwykle popłaca.

Zapisane

krist-off

  • Ogromna gaduła
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 115
Odp: Nowe 160l - po przeprowadzce ze 112.
« Odpowiedź #19 dnia: Listopad 29, 2016, 19:29:28 19:29 »

Częstego pod warunkiem, że masz tego dużo i szybko Ci rośnie. Ja z tego powodu moczę łapy raz w miesiącu i póki co, daję radę. Zobaczymy jak będzie dalej.
Zapisane

bartolo

  • Ogromna gaduła
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 213
Odp: Nowe 160l - po przeprowadzce ze 112.
« Odpowiedź #20 dnia: Grudzień 15, 2016, 10:22:06 10:22 »

fajne akwa. krewetki faktycznie wybarwiły się b. ładnie.
Zapisane
"Człowiek człowiekowi wilkiem a zombie zombie zombie"

krist-off

  • Ogromna gaduła
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 115
Odp: Nowe 160l - po przeprowadzce ze 112.
« Odpowiedź #21 dnia: Grudzień 15, 2016, 17:24:35 17:24 »

Dziękuję.
Redki, rzeczywiście ładnie się wybarwiły, ale jak pisałem wcześniej tylko kilka procent. Staram się oczywiście zapewnić im warunki do jak najlepszego wzrostu i wybarwienia, ale wiadomo... nie można mieć wszystkiego. Tak, czy inaczej jestem z nich zadowolony.
Pozdrawiam.
Zapisane

krist-off

  • Ogromna gaduła
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 115
Odp: Nowe 160l - po przeprowadzce ze 112.
« Odpowiedź #22 dnia: Grudzień 24, 2016, 15:29:59 15:29 »

Zdrowych, pogodnych i wesołych świąt dla wszystkich rybomaniaków.
Zapisane

krist-off

  • Ogromna gaduła
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 115
Odp: Nowe 160l - po przeprowadzce ze 112.
« Odpowiedź #23 dnia: Grudzień 28, 2016, 21:51:04 21:51 »

Minął kolejny miesiąc. Rośnie jak rosło. Doszedł odbłyśnik na jedną z żarówek. Na wiosnę być może dojdzie drugi.
Dołożone jakiś czas temu Hydrocotyle, jakoś tam wegetuje, ale szału nie ma. Reszta płynie wolo jak woda w moim kuble.
Korzystając z poświątecznych promieni słońca strzeliłem fotki opalających się w jego promieniach mieszkańców.
Pozdrawiam.
p.s.
w nadchodzącym Nowym Roku życzę wszystkiego najlepszego w tym spełnienia marzeń również tych akwarystycznych.



Zapisane

Petersky

  • Narybek
  • **
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 16
    • informatykawfirmie.pl
Odp: Nowe 160l - po przeprowadzce ze 112.
« Odpowiedź #24 dnia: Grudzień 28, 2016, 21:56:48 21:56 »

Super aranżacja i piękne rośliny! :) Myślałeś o przyklejeniu jednolitego tła? Myślę, że fajnie by się sprawdziło.
Zapisane

krist-off

  • Ogromna gaduła
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 115
Odp: Nowe 160l - po przeprowadzce ze 112.
« Odpowiedź #25 dnia: Grudzień 28, 2016, 22:02:25 22:02 »

Dziękuję. Nie myślałem. Zbiornik stoi w salonie na barku i założenie było takie, żeby go obserwować z 3-ch stron, więc tło odpada. Wcześniej nawet wrzuciłem fotkę rewersu.
Zapisane

Petersky

  • Narybek
  • **
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 16
    • informatykawfirmie.pl
Odp: Nowe 160l - po przeprowadzce ze 112.
« Odpowiedź #26 dnia: Grudzień 28, 2016, 22:09:04 22:09 »

To zmienia postać rzeczy :)
Zapisane

nano cube

  • Ogromna gaduła
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 232
Odp: Nowe 160l - po przeprowadzce ze 112.
« Odpowiedź #27 dnia: Grudzień 29, 2016, 08:09:42 08:09 »

No fajnie to wygląda, tylko czemu mi takie fajne fotki nie wychodzą? Gratulacje za akwa i fotki :)
Zapisane

krist-off

  • Ogromna gaduła
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 115
Odp: Nowe 160l - po przeprowadzce ze 112.
« Odpowiedź #28 dnia: Grudzień 29, 2016, 10:43:34 10:43 »

Dziękuję. Nie wiem czemu? To co wrzucam to jest 1% tego co mi wychodzi. Może dużo cykaj i wybieraj tylko te najlepsze. Jak już wspominałem gdzieś kiedyś fotki robię komórką więc pewnie trzeba się nieco "nacykać" żeby osiągnąć jako taki efekt.
Zapisane

krist-off

  • Ogromna gaduła
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 115
Odp: Nowe 160l - po przeprowadzce ze 112.
« Odpowiedź #29 dnia: Styczeń 21, 2017, 23:04:45 23:04 »

Naszło mnie dzisiaj na małą odmianę w zbiorniku. Zupełnie przypadkowo wpadłem do akwarystycznego i postanowiłem uratować pewnego nieszczęśnika, który dogorywał w kubku... Przy okazji udzielając sprzedawcy przysłowiowej zje... reprymendy za sposób traktowania ryb. Obiecał poprawę... Się zobaczy...
Wybrałem przy tym okaz najbiedniej wyglądający i oto jest... Nieśmiały i chowający się jeszcze w cieniu przez to nie pozuje jeszcze chętnie...
Betta Splendens Crown Tail (jeśli się nie mylę...)
Pozdrawiam.
Zapisane
Strony: « 1 2 3 »   Do góry