Nie będę się już powtarzać, że ryby powinny zostać oddane, ale...
Ze mną to tak jest,że podoba mi się wiele akwarium! Nie jestem zdecydowana jakie wybrać. Jak mi się spodoba jedno , to zanim uzbieram te wszystkie dekoracje i rośliny, to już znajduje inne inspiracje.
Więc jakie kamienie czy ozdoby nie będą szkodzić mojemu akwarium ?
Też tak miałam na początku, że co baniak to bardziej mi się podobał i co i rusz przeprowadzałam re-aranżacje zbiornika. Próbuj po kolei, w końcu uda Ci się osiągnąć coś co nie znudzi Cię po tygodniu. Na początek polecam standard, czyli korzonki, rośliny łatwe w hodowli (anubiasy, mchy, microsoria, rotale, coś na taflę pływającego, wgłębki, pelie i inne tego typu), ewentualnie jakieś kamyczki które przejdą próbę octową. Popatrz jakie rośliny z tych prostych najbardziej Ci się podobają, później pomyśl jak je ładnie ułożyć, dołóż do tego jakiś korzeń i pierwszy aranż gotowy
A później możesz sobie kombinować do woli, co wyrzucić, co dołożyć.
A co do obsady to ja osobiście jestem albo za bojkiem z małą ekipą krewetek, albo mikro rybkami typu wspomniane rasborki lub inne gupiki, albo za całkowitym krewetkarium jeśli zależy Ci na dobrej "widoczności" krewet (bo przy rybach będą się chować pewnie).
Aha, co do ślimaków - ten duży różowy zatoczek faktycznie sam się rozmnoży jako obojnak, jednak nie zgadzam się z wypowiedzią kolegi jakoby pożarł wszystkie rośliny - mam u siebie istną plagę hodowaną z premedytacją i żadne rośliny nie zostały uszkodzone, wystarczy raz w tygodniu wrzucić kawałek jedzenia dla krewet, czy malusią marchewkę i po sprawie. A różowe ślimaki są naprawdę urocze!
Ps. Melkora mnie wyprzedziła, jeśli coś się powtarza to przepraszam