Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Nazwa użytkownika: Hasło:
Strony: 1 2 »   Do dołu

Autor Wątek: Liście, szyszki itp  (Przeczytany 11060 razy)

Pavulon

  • Przyjaciele Forum
  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1763
Liście, szyszki itp
« dnia: Październik 30, 2011, 19:19:56 19:19 »

Witam, chciałbym dowiedzieć się jak przygotować w/w "ozdoby"(liście dębu, szyszki olchy) - tzn. kiedy najlepiej je zebrać, czy zrywać z drzewa a może zbierać spadnięte? Jak długo takie sprawy można trzymać w akwa? Może zna ktoś jeszcze inne "dary natury", które są ogólnodostępne? pzdr
Zapisane

erni1979

  • Ogromna gaduła
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 142
Odp: Liście, szyszki itp
« Odpowiedź #1 dnia: Październik 31, 2011, 07:42:38 07:42 »

Ja zbieram opadłe liści. Jeśli zerwiesz z drzewa wysuszą się ale będą zielone. Szyszki olchy też raczej s tych co opadną wtedy mam pewność że są suche i nie będą gnić w akwarium. Pamiętać tylko trzeba że w liściach gromadzą się szkodliwe związki takie jak ołów więc lepiej pojechać po nie z dala od miasta. Choć inni piszą że nie trzeba, ja swoje zawsze wyparzam. Zalewam wrzątkiem i czekam aż się dobrze namoczą (ok 2/3h). Tak spreparowane szyszki i liście toną od razu i nie pływają dwóch dni po powierzchni. Otrzymany napar też możesz wlać do akwarium, zabarwi trochę wodę na kolor herbaciany/bursztynowy.
Zapisane

mikes11

  • Rozgadany
  • ***
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 22
Odp: Liście, szyszki itp
« Odpowiedź #2 dnia: Październik 31, 2011, 07:46:52 07:46 »

Ja bym jeszcze radził zbierać liście po przymrozkach gdzieś w lesie, z dwóch powodów:
1. Tak jak Erni mówił , ołów
2. Po przymrozkach większość bakterii i wirusów zginie i nie dostanie się do akwarium.
Zapisane

Radecki (Gymnothorax)

  • Przyjaciele Forum
  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1301
Odp: Liście, szyszki itp
« Odpowiedź #3 dnia: Październik 31, 2011, 09:07:31 09:07 »

Takie środki bezpieczeństwa powinny wystarczyć, ja jakiś czas temu wrzuciłem tylko mocno przepłukane liście dębu i jest ok. Jeśli nie chcesz zabarwienia wody to trzeba namaczać i wymieniać wodę w innym zbiorniku, misce, aż przestaną barwić (jak z korzeniami). Polecam poczekać pod drzewem i złapać liścia w locie ;)
Mam także pytanie: wiem, że liście dębu i migdałecznika morskiego są ok do akwarium, a co z liśćmi innych drzew?
Zapisane

Maras

  • Przyjaciele Forum
  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 608
Odp: Liście, szyszki itp
« Odpowiedź #4 dnia: Październik 31, 2011, 10:04:17 10:04 »

Buk śmiało.

Gdzieś widziałem akwarium z klonem.
Zapisane

husky z alaski

  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 433
Odp: Liście, szyszki itp
« Odpowiedź #5 dnia: Październik 31, 2011, 15:44:24 15:44 »

Tak z czystej ciekawości. Skąd ołów w miejskich liściach?
Zapisane
Hau! Hau! Hauuu! Pozdrawiam

sailent

  • Przyjaciele Forum
  • Ogromna gaduła
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 295
Odp: Liście, szyszki itp
« Odpowiedź #6 dnia: Październik 31, 2011, 16:24:48 16:24 »

Tak z czystej ciekawości. Skąd ołów w miejskich liściach?

Tez mnie to zaciekawiło przecież nie ze spalin nie ?
Zapisane

Pavulon

  • Przyjaciele Forum
  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1763
Odp: Liście, szyszki itp
« Odpowiedź #7 dnia: Październik 31, 2011, 18:35:12 18:35 »

No to gitara. Mam takie miejsce z pięknymi dębami z dala od cywilizacji. czas troszkę zapasów zrobić bo być może pójdę w amazonię.
Benzyna - fakt- bezołowiowa, ale może dodają ołów do liści :P. pzdr
Zapisane

Maras

  • Przyjaciele Forum
  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 608
Odp: Liście, szyszki itp
« Odpowiedź #8 dnia: Listopad 01, 2011, 00:17:13 00:17 »

Spalanie paliw, to nie tylko ołów. Z resztą czy benzyna bezołowiowa oznacza absolutny brak ołowiu w benzynie czy może ograniczenie jego ilości?

Druga sprawa: Oleje i smary które rozpuszczają się w brudnych zaspach usypanych zimą.

Trzecia: Spalanie węgla, gdzie w sumie to nikt nie wie jakie pierwiastki śladowe w tym występują.
Zapisane

Radecki (Gymnothorax)

  • Przyjaciele Forum
  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1301
Odp: Liście, szyszki itp
« Odpowiedź #9 dnia: Listopad 01, 2011, 21:42:06 21:42 »

Na pewno lepiej z łona natury niż zanieczyszczonego miasta
Zapisane

Grzechu72

  • Gość
Odp: Liście, szyszki itp
« Odpowiedź #10 dnia: Listopad 02, 2011, 05:18:16 05:18 »

Jeśli chodzi o łono, to naturalne jest zdecydowanie najlepsze. :D

Swoją drogą, ciekawe jest to, że co wrzucamy w siebie, musi nam smakować (pomimo, że zawierają różnego typu E-...), a co wrzucane jest do akwarium, musi być naturalne. A najlepiej, gdyby było sterylne.  ::)
Zapisane

zulix

  • Administrator
  • Bardzo wygadany
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 910
  • Chemik japoński ("jako taki")
    • Podkarpackie forum akwarystyczne
Odp: Liście, szyszki itp
« Odpowiedź #11 dnia: Listopad 02, 2011, 08:29:22 08:29 »

Spalanie paliw, to nie tylko ołów. Z resztą czy benzyna bezołowiowa oznacza absolutny brak ołowiu w benzynie czy może ograniczenie jego ilości?
Strzał w dziesiątkę. Normy paliw dla "bezołowiowych" zakładają duże zmniejszenie ilości ołowiu, ale nie całkowitą rezygnację z niego (taki marketing). Czy firmy paliwowe (i które) korzystają jeszcze ze związków ołowiu (tanich) aby zwiększyć liczbę oktanów to prawdę mówiąc nie wiem.
Ziemia, która została zanieczyszczona ołowiem przez 50 lat stosowania benzyny z ołowiem nie oczyszcza się wciągu 1 roku. Stąd jeszcze do tej pory zielsko wyciąga ołów z gleby :) Mój znajomy prowadzi badania naukowe na temat ołowiu w zależności od odległości od drogi i w ostatnich latach wiele się nie zmieniło w zanieczyszczeniu miejskiej gleby.
--------------
Kiedyś w czasopiśmie akwarystycznym jako przykład produktów naturalnych zawierających garbniki podawano też liście i zielone łupinki orzecha włoskiego.
Zapisane
Podkarpackie Forum Akwarystyczne

Zwykle wiem co mówię więc wiem ....., że mogę się mylić.

Maras

  • Przyjaciele Forum
  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 608
Odp: Liście, szyszki itp
« Odpowiedź #12 dnia: Listopad 02, 2011, 09:03:26 09:03 »

Swoją drogą, ciekawe jest to, że co wrzucamy w siebie, musi nam smakować (pomimo, że zawierają różnego typu E-...), a co wrzucane jest do akwarium, musi być naturalne. A najlepiej, gdyby było sterylne.  ::)

Akwarium to środowisko zamkniętę i ograniczone. Środowisko naturalne radzi sobie świetnie z pewnymi uchybiebiami, jednak my wyciągamy z biotopu tylko ryby i staramy się zrobić z tego nasz kawałek tego biotopu. Z założenia jest to skazane na porażkę.

Co do wszelkich "E-", apeluję o rozwagę. Wbrew mrzonkom, nie wszystko co nosi ten symbol jest "chemią". Uważam, że należy świadomie podchodzić do czytania składów.

http://linemed.pl/nhealth_guide/details/cId,10,id,175

Uwaga na E-100, czy E-153 :)
Zapisane

Radecki (Gymnothorax)

  • Przyjaciele Forum
  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1301
Odp: Liście, szyszki itp
« Odpowiedź #13 dnia: Listopad 02, 2011, 11:21:54 11:21 »

Jeśli chodzi o łono, to naturalne jest zdecydowanie najlepsze. :D

Swoją drogą, ciekawe jest to, że co wrzucamy w siebie, musi nam smakować (pomimo, że zawierają różnego typu E-...),

Dziewczynka lat 5, wychowuje się w małym mieście, w wolnym czasie jeździ na wieś do dziadków, kilka tygodni temu zabrałem ją na spacer po Szczecinie, trafiliśmy także do McDonalda - ugryzła kęs każdej sztuki i podziękowała. Człowiek to organizm dobrze się adaptujący, to tylko wrażenie, że nam smakuje (potwierdzone naukowo;) ).
Zapisane

Mariusz

  • Ogromna gaduła
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 218
Odp: Liście, szyszki itp
« Odpowiedź #14 dnia: Listopad 16, 2012, 09:29:22 09:29 »

To co pisze Radek to znam podobną historię z dziewczynką mieszkającą w małej miejscowości i też stwierdziła, że McDonald jej nie smakuje, to potwierdza to o czym piszesz.

A swoją drogą chciałbym odgrzebać temat i ponowić pytanie Pavulona: jak długo można trzymać liście dębu i szyszki w akwa ? Czy jest to czas nieograniczony?
Zapisane
Strony: 1 2 »   Do góry