Zachodniopomorskie Forum Akwarystyczne

miałam jeszcze nie tak dawno barwniaki czerwonobrzuche i tylko o nich mogę coś powiedzieć. dopóki były tylko starsze ryby to ok. jak zaczęło się odchowywanie młodych to nie tolerowały innych ryb. żyworódki przy nich popadały, jeden skalar co mi ostał. podczas tarła ostre bardzo. po wpuszczeniu odchowanego potomstwa rybki aniołki... z tym że ja miałam 5samców i tylko jedną samicę, która wybrała największego najsilniejszego chłopca. i tylko jene był chłopiec do bicia reszta była aktywna dosyć.
więc pielęgniczki owszem fajne ale najlepiej żeby to było akwarium biotopowe:)

wydawało mi się że tak. napisałam tylko moje doświadczenia:)

Ja wiem, że można tylko jeden gatunek trzymać (bo mogą się bić i silniejszy gatunek przetrwa ) A akwarium to z licznymi kryjówkami, aby każda rybka znalazła "swoje miejsce" i pilnowała terytorium

No ja moge cos powiedzieć z apisto na temat kakadu, borelli no i podciągane pod pielęgniczki-ramirezy oraz p. boliwijską. Z tych gatunków najmocniejsze jest kakadu i boliwiska. Ramireza jest delikatna i krótko zyje. Rozmnaża się jak głupia ale młode trudniej odchować, bo nie moga połknąć artemii.  Kakadu i Borelli juz tak chętnie nie przystapia do tarła ale młode jezeli się pojawią (niezawsze mimo, że jest ikra-są młode) wydają mi się łatwiesze do odchowania, bo sam odchowałem na setki kakadu.  Samce jednak sa bardziej waleczne i nie tolerują na swoim terytorium konkurenta. Można to ograniczyć-ale wtedy akwarium wyglada śmiesznie-od dużej ilości doniczek,łupin kokosa itp. Trudniej uzyskać młode od boliwijskiej a teraz mam akurat młode ryby, które są zadziorne ale nie ranią się w porównaniu z kakadu(czasami kończy się tragicznie).  Nie wiem co dla Ciebie jest ważne ale ja poleciłbym kakadu-pod warunkiem, że bedzie to samiec i kilka samic. Nie polecam układu 1+2,bo miałem przypadki zabicia 1 z samic.